Higiena intymna jest równie ważna, jak regularne oczyszczanie twarzy oraz mycie całego ciała. W środkach masowego przekazu, ale również w poczekalniach prowadzących do gabinetów ginekologicznych, można zauważyć liczne reklamy produktów do higieny intymnej. Temat jednak wcale nie jest tak oczywisty, jak mogłoby się wydawać. Ich stosowanie jest dość kontrowersyjne. Wielu specjalistów odradza ich używanie. Jak jest naprawdę? Warto stosować czy lepiej odstawić i zapomnieć o ich istnieniu? Jeśli są wskazane, to czym kierować się przy wyborze?
Czy płyn do higieny intymnej jest potrzebny?
Płyny do higieny intymnej nie są obligatoryjne. Niektóre kobiety nie wyobrażają sobie jednak pielęgnacji tej strefy ciała wyłącznie z użyciem wody, dlatego wybierają produkty do pielęgnacji stref intymnych. Aby poprawnie korzystać z tego rozwiązania, warto jednak pamiętać o dwóch podstawowych zasadach. Preparat powinien mieć dobry, bezpieczny dla wrażliwych miejsc skład. Nie wolno też używać go w nadmiarze. Drogerie stacjonarne i internetowe często proponują produkty, których skład niewiele różni się od tradycyjnych żeli pod prysznic. Z tym wyjątkiem, że wzbogacone są kwasem mlekowym lub wyciągiem z kory dębu. Stosowanie takiego produktu nie daje żadnych rezultatów, ale przyczynia się do bezsensownej starty pieniędzy. To po prostu kolejny kosmetyk do mycia ciała, ale z inną nazwą. Kolejną sprawą jest nadmierne używanie żelu lub płynu do do higieny intymnej. Optymalna ilość to nie więcej niż ziarnko grochu. W związku z tym standardowej wielkości pojemnik powinien nam wystarczyć na około rok. Tymczasem niektóre panie wymieniają produkty co 2-3 miesiące, co jest oczywistym błędem.
Jaki płyn do higieny intymnej wybrać?
Wybierając płyn do higieny intymnej, należy przede wszystkim zwrócić uwagę na jego skład. Oto lista najbardziej pożądanych składników:
- kwas mlekowy. To podstawowy składnik preparatów do higieny intymnej. Odpowiada za utrzymanie właściwego poziomu pH skóry w okolicach intymnych oraz naturalnej flory bakteryjnej,
- wyciąg z kory dębu. Wykazuje właściwości łagodzące,
- betaina. Zapewnia optymalny poziom nawilżenia skóry,
- rumianek. Ma działanie przeciwzapalnie, przeciwbakteryjnie, łagodzące,
- nagietek. Wykazuje właściwości przeciwzapalne i bakteriobójcze. Działa również łagodząco i kojąco,
- babka lancetowata. Łagodzi zaczerwienie, podrażnienia i pieczenie,
- wyciąg z borówki. Wykazuje silne działanie antyseptyczne, odświeżające i nawilżające,
- gliceryna roślinna. Wykazuje działanie nawilżające,
- panthenol. Skutecznie łagodzi podrażnienia,
- aloes. Wykazuje właściwości łagodzące, nawilżające. Działa przeciwzapalnie,
- alantoina. Nawilża skórę i ma działanie kojące.
Oprócz składników, które mają korzystne działanie na florę bakteryjną pochwy i okolice intymne, istnieje grupa związków chemicznych, których bezwzględnie należy unikać w składzie tych kosmetyków ze względu na ich silne działanie drażniące. Należą do nich: środki myjące (czyli substancje powierzchniowo-czynne, w tym: Ammonium Lauryl Sulfate, Sodium Lauryl Sulfate, Sodium Lauryl Sulfoacetate), barwniki, parabeny, alkohol etylowy, formaldehyd i jego pochodne.
IIM
