W ciągu ostatnich kilku lat techniki wykonywania makijażu permanentnego zmieniły się diametralnie. Teraz nie tworzy on karykaturalnego wręcz efektu maski, jest prawie niezauważalny, a jednak umiejętnie podkreśla brwi, oczy i usta. Dlatego nowa technika upiększania zyskuje coraz większe grono zwolenniczek.
Eksperci z branży beauty przyznają, że wiele kobiet wciąż nie może się przekonać do makijażu permanentnego, bo ciągnie się za nim jeszcze zła sława i jest on kojarzony przede wszystkim z karykaturalnym rysunkiem. Te, które jednak skorzystały już z nowoczesnych technik, doceniają to, że umiejętnie wykonany potrafi wręcz zdziałać cuda – koryguje niedoskonałości i podkreśla rysy twarzy.
– Makijaż permanentny daje teraz znacznie inny efekt końcowy niż to było 10 czy 15 lat temu. Przerysowane brwi niczym naklejki bądź mocno obrysowane usta to już jest taki makijaż, który w zasadzie zaliczamy do nieumiejętnie wykonanych bądź też do mikropigmentacji naprawczych. Teraz makijaż permanentny przede wszystkim ma wyglądać naturalnie, praktycznie ma być niewidoczny. Uwagi innych osób nie powinny zwracać zbyt mocno podkreślone kolorem usta czy brwi – mówi agencji Newseria Żaneta Stanisławska, ekspert w branży beauty.
Makijaż permanentny to doskonałe rozwiązanie dla pań, które nie mogą pozwolić sobie – zwłaszcza rano – na poświęcenie 15 minut na zrobienie zwykłego makijażu. Jest on także wygodny dla kobiet aktywnych, sportsmenek i tancerek, które nawet po intensywnym wysiłku chcą wyglądać dobrze.
– Makijaż permanentny przede wszystkim ma być dla nas wygodą, ma nam skracać czas przygotowywania się do pracy, ma być też dla nas komfortem w dniu codziennym. Na basenie czy na wakacjach nie musimy myśleć o tym, że coś nam się rozmazało. Może też pięknie podkreślać oczy, ma podkreślać usta, ale tylko kolorem, nie tak jak kiedyś – konturem. Jak jest dobrze wykonany, to rzeczywiście może być zupełnie niezauważalny – mówi Żaneta Stanisławska.
70 proc. kobiet, które decydują się na makijaż permanentny, zaczyna od pigmentacji brwi. Eksperci podkreślają, że w ten sposób można zatuszować niedoskonałości i nadać im odpowiedni kształt.
– Brwi przede wszystkim w odsłonie bardzo naturalnej, czy to w metodzie włoskowej, czy też w od trzech lat królującej wciąż metodzie microblading. Ale jest też część pań, które rzeczywiście cenią sobie efekt pudrowy, kiedy włosków naturalnych ma sporo i tylko chce podkreślić linię brwi. Jeżeli są brwi dobrze wykonane, to mamy ochotę na więcej i w drugiej kolejności są kreski. Kreska może być lekko podkreślająca linię rzęs, bądź też taka bardziej typu eyeliner. Natomiast jeśli chodzi o usta, to tutaj już raczej w jednolitym kolorze, tak żeby się nie bardzo odznaczał kontur – mówi Żaneta Stanisławska.
Kobiety, które cenią sobie wygodę i oszczędność czasu, wolą zafundować sobie makijaż permanentny raz na kilka miesięcy, niż codziennie rano powtarzać tę samą czynność kredką lub eyelinerem. Umiejętne wykonanie kresek może spowodować wrażenie zagęszczenia rzęs, uniesienia kącików oczu, a nawet liftingu. Dzięki temu nasze spojrzenie nabiera wyrazu, co jest bardzo ważne zwłaszcza dla osób noszących okulary.
Efekt makijażu permanentnego utrzymuje się od 1,5 roku do 3 lat. Zabieg należy powtórzyć ok. 3–4 tygodni po pierwszej aplikacji w przypadku brwi czy kresek, zaś po około 1,5 roku trzeba się udać na odświeżenie. Trwałość zależy też m.in. od narażenia na promieniowanie UV, typu skóry czy od wieku – u kobiet starszych makijaż utrzymuje się znacznie dłużej.
@Newseria