Co zrobić, gdy pielęgnacja domowa nie daje oczekiwanych efektów w zwalczaniu objawów cellulitu? Dziś zajmiemy się specyfiką zabiegów antycellulitowych.
Z szerokiej oferty gabinetów wybierzemy te, które charakteryzują się największą skutecznością w zwalczaniu i redukowaniu skórki pomarańczowej.
Mówiąc o cellulicie, należy pamiętać o tym, że nie jest to zjawisko powstające nagle, z dnia na dzień, a postępujący stopniowo proces. Zależnie od przedsięwziętych działań dopasowanych do stadium dolegliwości, cellulit można usunąć bądź (gdy jest już bardzo zaawansowany) jedynie zminimalizować jego objawy.
Dla ustalenia stadium cellulitu, stosuje się różne typy diagnozowania:
- Test palpacyjny (polegający na odpowiednim ucisku skóry) – w skali badanej tym sposobem występują trzy stadia zachorowania – od cellulitu rozpoznawanego tylko w teście szczypania, przez skórkę pomarańczową widoczną podczas napinania mięśni, aż po symptomy widoczne bez wykonania testu, zarówno podczas stania, jak i leżenia.
- Podział ze względu na sposób ukrwienia (diagnozowany na podstawie zdjęć
z kamery termograficznej) – w tej metodzie, w czterostopniowej skali, wyróżnia się cellulit widoczny jako plamy, powodowany nadmierną przepuszczalnością naczyń włosowatych; większe ogniska, widzialne jako przekrwienia otoczone obszarami niedokrwienia, aż po obraz grudek i guzków, i krańcowe – duże, ciemne, wybarwiające się obszary hipotermiczne. - Podział ze względu na stopień zaawansowania
cellulit wodny – zaburzone krążenie krwi i limfy powoduje zatrzymanie wody
w tkankach. Jest to łagodna forma cellulitu – dieta, sport oraz masaże ujędrniające często pozwalają na jego całkowite wyleczenie.
cellulit tłuszczowy – powstaje w wyniku gwałtownego przybrania na wadze
lub jako efekt zastoju mikrokrążenia. - Podział kliniczny cellulitu
odmiana twarda – występuje u kobiet młodych, aktywnych fizycznie.
Skórka pomarańczowa jest widoczna dopiero w teście szczypania, często towarzyszą jej rozstępy.
odmiana wiotka – występuje u kobiet po 40. roku życia, mało aktywnych fizycznie lub po znacznej utracie masy ciała. Skóra wówczas zaczyna przybierać cechy „materaca”. Najczęściej pojawia się jako efekt niewłaściwego leczenia postaci twardej.
odmiana obrzękowa – najpoważniejsza i najrzadziej spotykana odmiana cellulitu. Skóra nim dotknięta jest cienka i blada, pojawia się uczucie obolałych i ociężałych nóg, a uciśnięcie palcem tworzy wgłębienie na jej powierzchni.
odmiana mieszana – najczęściej spotykana – w różnych miejscach ciała występują różne odmiany cellulitu.
Standardowo używa się następującej (uproszczonej) skali:
Stopień I – nieregularność skóry nie występuje lub też pojawia się w stopniu znikomym w trakcie testu palpacyjnego, czy przy skurczu mięśni.
Stopień II – nieregularność skóry jest znikoma, zagłębienia w skórze są widoczne
w trakcie uszczypnięcia lub skurczu mięśni.
Stopień III – zagłębienie w skórze widoczne w spoczynku, dodatkowa obecność guzków o niewielkich rozmiarach (wyczuwalna w badaniu palpacyjnym).
Stopień IV – nasilone pomarszczenie skóry oraz obecność licznych guzków.
Najczęściej stosowane zabiegi o działaniu antycellulitowym:
Endermologia –oprócz rzeźbienia sylwetki, pozwala także na redukcję cellulitu.
Masaż podciśnieniowy wzmacnia tkankę łączną, sprzyja szybszemu usuwaniu ubocznych produktów przemiany materii i toksyn. Dopiero seria zabiegów przynosi pożądane efekty, czyli: minimum 10 powtórzeń wykonywanych 2 razy w tygodniu, zaleca się także wykonywanie 1 zabiegu przypominającego w miesiącu.
Masaż bańką chińską – podciśnienie, które wytwarza się w bańce przez usunięcie z niej powietrza, powoduje zassanie skóry i tkanek leżących pod bańką, co wpływa na intensywne ich przekrwienie oraz uelastycznia skórę. Dodatkowo rozbija tkankę tłuszczową (zmniejsza obwody ciała), a zwiększone ukrwienie tkanek ułatwia wnikanie preparatów wyszczuplających w głąb skóry. Masaż bańką chińską trwa ok. 15 – 30 minut, powinien być wykonywany w seriach (10-12 zabiegów), co 3 dni. Profilaktycznie wykonuje się go raz w tygodniu. Przeciwwskazaniem dla takiego masażu jest skłonność do występowania zmian naczynkowych na skórze.
Radiofrekwencja RF – podgrzewa tkanki (czasami jest połączona z masażem) w celu rozbicia komórek tłuszczowych. Celem zabiegu jest ujędrnienie skóry i wygładzenie wyniosłości. Seria zabiegów przyczynia się do stopniowej redukcji cellulitu (6 zabiegów
w serii co 10-14 dni).
Kawitacja ultradźwiękowa – (liposukcja ultradźwiękowa) służy do bezinwazyjnej terapii obszarów ciała z lokalnym otłuszczeniem oraz cellulitem. Już po pierwszym zabiegu następuje wyraźna redukcja tkanki tłuszczowej w wybranych partiach ciała i poprawa elastyczności oraz ujędrnienia skóry. Seria zabiegów to około 10 zabiegów 2 razy w tygodniu.
Laser zimny – oddziałuje na tkankę łączną, indukuje wytwarzanie kolagenu i powoduje wzmocnienie skóry. Ice-Lipo to innowacyjna technologia laserowa przeznaczona do nieinwazyjnej lipolizy laserowej. Jest to tzw. zimny laser. Urządzenie emituje światło o długości 650-660nm, które przenika warstwy skóry aż do komórek tłuszczowych, które ulegają rozbiciu pod wpływem reakcji chemicznej. CelluLaser wykonuje drenaż limfatyczny oraz swoisty masaż, oczyszczając organizm z zalegających w jego tkankach zbędnych produktów przemiany materii i toksyn. Dodatkowo, wpływa na poprawę metabolizmu komórek oraz krążenia i mikrokrążenia krwi. Seria składa się z 10 zabiegów wykonywanych dwa razy w tygodniu.
Mezoterapia mikroigłowa – redukuje cellulit i wszelkie nierówności (zgrubienia) podskórne, ujędrnia luźną skórę ciała, np. po odchudzaniu, czy ciąży. Do zabiegu stosuje się długość igieł 2mm. Substancje aktywne stosowane do wprowadzenia poprzez mezoterapię mikroogłową to na przykład: kofeina, rutyna, krzemionka,
l-karnityna, gotu kola, nostrzyk, chrom. Seria antycellulitowa to 5 – 10 zabiegów wykonywanych raz w tygodniu.
Elektrostymulacja – przy pomocy prądu o niskiej częstotliwości, wywołujemy skurcz mięśni podobny do tego, który następuje podczas ćwiczeń fizycznych. Większe dotlenienie krwi sprzyja lepszemu spalaniu tłuszczu, grupy komórek tłuszczowych ulegają rozproszeniu. Zasadnicze znaczenie odgrywa tu właściwy dobór parametrów elektrostymulacji i zastosowanych sekwencji. Standardowo wykonuje się
10 – 20 zabiegów, 2-3 razy w tygodniu.
Body wrapping – zawijanie w ciepłe, aromatyczne bandaże lub folię (poza uczuciem relaksu) okresowo ujędrnia skórę i redukuje obwody ciała. Zabieg ten skutecznie sprawdza się w redukcji cellulitu (pod wpływem ciepła substancje kosmetyczne lepiej się wchłaniają), zwłaszcza jeżeli wykonamy go przy użyciu preparatów antycellulitowych, które w składzie mają m.in. czekoladę, kofeinę, guaranę.
Zależnie od kondycji skóry, wykonuje się 5-10 zabiegów co 10-14 dni.
Które zabiegi stosować na konkretnych etapach cellulitu?
W przypadku cellulitu I stopnia – najlepiej skorzystać z zabiegów mających na celu poprawę krążenia. Do zabiegów takich należą: masaż manualny, masaż bańką chińską, peelingi ciała, stosowanie balsamów ujędrniających. W przypadku cellulitu II stopnia – polecamy zabieg przy użyciu fal radiowych, endermologię, masaże z użyciem bańki chińskiej, a także manualny masaż wyszczuplający. W przypadku cellulitu III i IV – warto wykonać zabiegi, które rozbiją komórki tłuszczowe, np. kawitację ultradźwiękową, endermolgię, lipolizę, mezoterapię igłową.
Podsumowanie skuteczności zabiegów, w poszczególnych stadiach cellulitu, przedstawia poniższa tabela:
Cellulit jest jednym z tych defektów kosmetycznych, których nie da się wyeliminować raz na zawsze. Dlatego tak ważne jest, aby poza zabiegami kosmetycznymi
(z bezwzględnym przestrzeganiem ilości zabiegów w serii), profilaktycznie pojawiły się także zwiększona aktywność fizyczna i dieta. Nie zlikwidują one cellulitu, ale znacznie poprawią wygląd skóry i napięcie mięśniowe. Kombinacja treningu siłowego i ćwiczeń aerobowych, takich jak jogging lub spacery, pomoże odbudować mięśnie i spalić tłuszcz. Zaleca się także stałe nawadnianie organizmu i unikanie zbyt dużej ilości prostych węglowodanów. Także pielęgnacja domowa, o której pisaliśmy w poprzednim artykule, pozwala na spotęgowanie efektów zabiegów kosmetycznych. Pracy dużo, dlatego wszystkim, którzy walczą z cellulitem (zawodowo, czy indywidualnie) – życzymy wytrwałości.
Emilia Rechul, Róża Detmer
Bibliografia:
Terapia laserowa cellulitu, Adam M. Rotunda, Jaggi Rao, Mitchel P. Goldman, Wrocław 2009, tom 2: Lasery i Światło; str. 93-104.
